NAZWA KOŁA
Koło Gospodyń Wiejskich w Irządzach
LICZBA CZŁONKÓW
40
ADRES POCZTY TRADYCYJNEJ
Irządze 112, 42-446 Irządze
STRONA WWW / SOCIAL MEDIA
Facebook
OSOBA DO KONTAKTU
Katarzyna Krzentowska, przewodnicząca Koła
e-mail: kati.koper@gmail.com
OPIS KOŁA I NASZE MAŁE SUKCESY

Historia Koła Gospodyń Wiejskich w Irządzach sięga okresu międzywojennego. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, na początku lat dwudziestych XX. wieku nastąpił intensywny wzrost aktywności w polskich wsiach. Tworzono Kółka Rolnicze, kasy zapomogowo – pożyczkowe oraz koła Młodzieży Wiejskiej i Koła Gospodyń Wiejskich. W Gminie Irządze jako pierwsze utworzyło się Koło Gospodyń Wiejskich w Irządzach. Były to lata 1927/1928. Początkowo, do Koła należały nie tylko panie mieszkające w miejscowości Irządze, ale także panie z okolicznych miejscowości wchodzących w skład Gminy Irządze. Koło nie posiadało swojego statutu ani regulaminu. Nie spisywano protokołów ze spotkań.

Dawniejszy charakter działalności Kół był zupełnie inny, niż jest w obecnej chwili. Panie organizowały spotkania w swoich domach. Podczas zebrań, organizowane były kursy szycia i haftowania. Dzieliły się także wiedzą kulinarną. Kobiety, które przychodziły na zebrania, były to kobiety dojrzałe, zamężne, gospodynie z krwi i kości. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak dużą motywacje miały kobiety należące do Koła, by uczestniczyć w spotkaniach. Zanim gospodynie mogły sobie pozwolić, aby iść na spotkanie Koła, musiały spełnić wszystkie obowiązki związane z gospodarstwem i domem. Latem, gdy pracy w polu jest więcej, niż zimą, spotkania odbywały się rzadziej, gdyż kobiety nie były w stanie wygospodarować nawet kilku godzin, które mogły by poświęcić na zebranie.

Zebrania Koła odbywały się z większą częstotliwością w okresie poprzedzającym Dożynki, kiedy to panie przygotowywały wieniec z płodów rolnych, który następnie był prezentowany podczas Święta Plonów. Biorąc pod uwagę położenie i rozmiar miejscowości, samo dotarcie na spotkanie Koła wiązało się z przejściem kilku kilometrów pieszo. Nie było dróg asfaltowych, nie było także przydrożnych lamp. Za to zimą, gdy zaspy śniegu sięgały do pasa, Panie musiały również często rezygnować ze spotkań. Jeżeli któryś z mężów miał wolną chwilę, często zaprzęgał konia i sańmi zawoził kobiety z okolicznych domów na zebranie Koła.

W 1927 roku ruszyła budowa budynku Szkoły Podstawowej. Gdy w 1929 roku oddano ją do użytku, posłużyła nie tylko uczniom, ale także i kobietą z KGW Irządze, które zaczęły w niej organizować spotkania. W klasach było więcej miejsca, dostępna była także kuchnia oraz maszyna do szycia. W 1939 roku, po żniwach, wybuchła wojna. Na wsiach działania wojenne wyglądały z goła inaczej. Jednak to, iż aktywność wojsk była tu mniejsza, nie zmienia faktu, że życie na wsi uległo znaczącej zmianie. Gmina Irządze, jak i cały powiat włoszczowski, którego była częścią, zostały włączone do starostwa Jędrzejowskiego w dystrykcie Radomskim, który był częścią Generalnej Guberni. Przez cały okres wojenny działała tu konspiracja i partyzantka.

Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Irządzach zaprzestały organizować spotkania, by nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności za działalność przeciwko III Rzeszy. Po za tym, doszedł im nowy obowiązek, z którego musiały się wywiązywać – mieszkańcy gminy Irządze zostali przymuszeni do kopania okopów w lasach Tęgoborskich. Jednak gospodynie, mimo iż w tym okresie nie mogły poszerzać swoich umiejętności, przekazywały je swoim córkom. Co więcej, należy pamiętać o tym, iż nauczyciele i nauczycielki z miejscowej szkoły podstawowej, organizowali tajne nauczania dla dzieci. Po zakończeniu wojny, w 1949 roku Gmina Irządze wróciła do powiatu włoszczowskiego w województwie kieleckim.

W czasach powojennych, kobiety z KGW wróciły do działalności sprzed wojny. Na nowo zaczęto organizować spotkania. Oprócz nich, organizowano także pomoc dla rodzin potrzebujących. Duży nacisk kładziono na podnoszenie produkcji rolnej w ramach państwowego planu gospodarczego. KGW Irządze we wczesnym okresie PRLu stało się sekcją Kółka Rolniczego. W tych czasach rozkwitła tradycja hucznego obchodzenia święta plonów, czyli dożynek, jako święta bez aspektu religijnego. Czasy, w których w państwie polskim panował socjalizm, nie były lekkie dla nikogo. Na wsiach panowała bieda. Panowało przysłowie „każdy orze jak może”. Ludzie starali się radzić sobie jak najlepiej, by tylko wykarmić rodziny. Na wsiach i w miastach rozkwitał czarny rynek.

W 1975 roku nastąpiło reforma administracyjna, która wcieliła naszą Gminę do województwa częstochowskiego. Jednak rok później postanowiono całkowicie zlikwidować Gminę Irządze, a jej tereny przyłączyć do sąsiedniej Gminy Lelów. W tym czasie Koło nawiązało współpracę z Wojewódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Częstochowie. Owocem tych kontaktów były liczne szkolenia, prowadzone przez specjalistów. Zaczęto prowadzić doświadczalne uprawy. Wysiewano nie tylko warzywa, ale również kwiaty, z których w późniejszym czasie Kobiety tworzyły kompozycje.

Już w 1982 roku zdecydowano się przywrócić Gminę Irządze. Została ona okrojona o kilka miejscowości, jednak na nowo jej granice i nazwa znalazły się na mapach Polski. Przywrócenie gminy postanowiono uczcić uroczystościami, powiązanymi z nadaniem sztandaru Gminie. Aktywnie brały w nich udział gospodynie z KGW Irządze pod względem kulinarnym i artystycznym.

W 1987 roku został zarejestrowany statut Koła. W tym samym roku uchwalono także pierwszy regulamin. Rok później, tj. w 1988 roku, Koło Gospodyń Wiejskich w Irządzach obchodziło Jubileusz 60-lecia istnienia. Wyprawiono huczne obchody, zorganizowano uroczystość na miarę dożynek, na którą zaproszono przedstawicieli z województwa. Podczas jubileuszu, Panie o najdłuższym czasie przynależności do Koła, zostały odznaczone Orderem Serca Matki Wsi. Za pieniądze zebrane podczas Jubileuszu, zostały zakupione komplety talerzy i naczyń, które następnie były wypożyczane za odpowiednią kwotę.

W tamtych czasach nie można było liczyć na żadne dotacje czy dofinansowania działalności Kół Gospodyń Wiejskich, więc jedyne pieniądze, jakie posiadało Koło, pochodziły z wypożyczania zastawy oraz z organizowanych zabaw.

W latach ’90 wzrosła aktywność artystyczna Koła. Panie zaczęły angażować się w konkursy i przeglądy pieśni folklorystycznych. Było to najprawdopodobniej spowodowane rozkwitem nauki muzyki w Szkole Podstawowej im. Jana Ledwocha w Irządzach – wtedy też nauczycielem muzyki został Pan Lech Pinderak, który utworzył dwa zespoły wokalne – Kaprys, Balanga oraz zespół instrumentalny. Pan Lech Pinderak od tego czasu angażował się także w działalność KGW Irządze. Niejednokrotnie przygrywał Paniom na akordeonie podczas ich występów.

Wkraczając w XXI wiek, Koło Gospodyń Wiejskich w Irządzach zyskało swoją siedzibę – stał się nią budynek Klubu o nazwie Paradise, który został przekształcony na świetlicę wiejską. Budynek ten był również siedzibą druhów z ochotniczej straży pożarnej w Irządzach. Wtedy też współpraca tych dwóch zrzeszeń zacieśniła się – w Paradise organizowano wspólnie zabawy Sylwestrowe, imprezy ostatkowe. Na skutek reformy administracyjnej z 1999 roku, Gmina Irządze stała się częścią powiatu zawierciańskiego. Z miastem Zawiercie, mieszkańcy naszej gminy mieli wiele wspólnego – wielu z nich pracowało w Hutach i Odlewni w Zawierciu, czy też posiadało rodzinę bliższą i dalszą. Powiat zawierciański został włączony do województwa śląskiego.

Tereny, które zamieszkujemy, z rdzennym Śląskiem nie miały za wiele wspólnego. Stąd też, dopiero po roku 2000 mieszkańcy Irządz zaczęli asymilować się z tą kulturą i utożsamiać się ze Śląskiem. Nie był to łatwy proces i nie dobiegł on do końca. Gmina Irządze leży na pograniczu województwa śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Kultury z różnych regionów przenikały się tutaj dość mocno, stąd nasz region nie posiadał własnych tradycji i zwyczajów, tylko obchodził i propagował zapożyczone z okolicznych kultur. Stroje KGW Irządze odbiegały zatem dość znacząco od ty powego śląskiego stroju ludowego. Nie posługujemy się także gwarą śląską.

W pierwszej dekadzie XXI wieku Koło Gospodyń Wiejskich zaangażowało się w rywalizację o charakterze kulinarnym. Regularnie odbywały się konkursy , które polegały na przygotowaniu wigilijnego czy wielkanocnego stołu. Panie nadal angażowały się w życie kulturalne w Gminie Irządze. Co rok, w okresie dożynek, zbierały się, aby pleść wieńce czy przygotowywać występy artystyczne. KGW Irządze udzielało się też w uroczystościach kościelnych. Gospodynie chętnie brały udział w procesjach z okazji Bożego Ciała, na których reprezentowały miejscowość Irządze, niosąc obraz Matki Boskiej ufundowany dziesiątki lat temu przez mieszkańców.

W tych czasach nastąpiła znacząca zmiana w szeregach Koła – członkiniami stały się stosunkowo młode kobiety, nie zawsze mężatki. Panie zaczęły też angażować swoje dzieci w działalność w Kole. Schyłek pierwszej dekady XXI wieku i późniejsze lata nie były przychylne dla kultury wiejskiej. Nie propagowano tradycji i zwyczajów, a działalność Kół Gospodyń Wiejskich w całej Polsce uległa znaczącemu ograniczeniu. Podobnie stało się z KGW Irządze – Panie ograniczyły swoją działalność do udziału w uroczystościach gminnych i kościelnych. Przełomem dla działalności Koła był rok 2016. Był to okres, kiedy do głosu dochodzi folklor i wszystko, co z nim związane. Kultura ludowa znów dała o sobie znać. Z inicjatywy młodych kobiet, postanowiono przywrócić działalność gospodyń i zachęcić do działalności w Kole młodzież.

Początkiem 2016 roku odbyły się pierwsze spotkania w zwiększonym składzie, na których zapadły pierwsze ważne decyzje. Przewodniczącą Koła została młoda gospodyni, pełna pomysłów i energii do działania – Pani Katarzyna Krzentowska, której mama była wieloletnią przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich w Irządzach. Pani Kasia znała realia działalności Kół, sama jako dziewczynka uczestniczyła w zebraniach Koła, więc wiedziała jak rozkręcić działalność gospodyń i zachęcić je do działania. W tamtym okresie, do Koła należały zarówno kobiety dojrzałe, powyżej 50/60 roku życia, młode gospodynie, młodzież w wieku gimnazjalnym i licealnym oraz dz ieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, a także panowie.

Nasze Koło od tego okresu zaczęło łączyć pokolenia. Niestety, renesans KGW Irządze nie był łatwym etapem. Panie musiały zmierzyć się z problemem braku stroju, braku siedziby, braku regulaminu czy statutu. Kwestię stroju rozwiązano dzięki Pani Iwonie – krawcowej należącej do Koła, która przerobiła wiekowe, czerwone spódnice, dodając im szeroką gumę, która wniosła element obecnie panującej mody. Panie zakupiły także gładkie, białe bluzki z bufiastymi rękawami oraz czerwone chusty. Został uchwalony regulamin Koła, nadano także statut.

W lipcu 2017 roku, został zorganizowany festyn z okazji jubileuszu 90-lecia działalności gospodyń w KGW Irządze. Podczas jubileuszu, podziękowano wieloletnim działaczkom Koła za ich zaangażowanie oraz działalność na rzecz społeczności Irządz. Już w sierpniu 2017 roku, Koło Gospodyń Wiejskich w Irządzach wystąpiło na obchodach święta Dożynek w Gminie Irządze. Dużym atutem naszego Koła jest fakt, iż należą do niego byłe członkinie zespołu wokalnego Balanga, prowadzonego przez Pana Lecha Pinderaka, stąd też z lekkością przychodzi nam śpiewanie pieśni ludowych i przyśpiewek. W okolicach listopada 2017 roku odbyła się sesja zdjęciowa Pań w strojach ludowych. Zdjęcia posłużyły do wydania kalendarza KGW Irządze na rok 2018. Koło zorganizowało również imprezę sylwestrową oraz ostatki. Panie nie zwolniły tempa. Z pomocą młodzieży, na Facebooku została założona strona naszego Koła, gdzie umieszczane są najważniejsze informacje o naszej działalności. Panie nie zapomniały również o tym, co łączy najbardziej, czyli – wspólna, dobra zabawa. Gospodynie chętnie brały udział w różnych integracyjnych imprezach, m.in. z okazji Dnia Kobiet.

Rok 2018 i 2019 obfitował w duże zmiany. W 2019 roku Koło zostało wpisane do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich. Z wojewódzkiego funduszu sołeckiego, KGW Irządze otrzymało pulę pieniędzy, którą mogło przeznaczyć na zakup nowych strojów. Panie długo debatowały nad ich nowym wylądem. Ostatecznie, postanowiono zmienić kolor spódnic z czerwonych na zielone. Kolor zielony miał symbolizować odrodzenie KGW Irządze. Na spódnicy znalazły się również czerwone kwiaty – piwonie i róże. Głęboki kolor czerwony tych kwiatów jest symbolem miłości i pasji, jaką gospodynie obdarzają swoją rodzinę i swój dom. Wygląd koszuli również nie był przypadkowy. Panie postanowiły pozostać przy bufiastych rękawach, które z jednej strony miały symbolizować siłę kobiet wiejskich, które niejednokrotnie wykonują ciężką pracę fizyczną w gospodarstwie, a z drugiej strony – miały nawiązywać do obecnej mody na „bufki”. Nowym elementem reakty wowanego Koła, zawiązującym do historii stroju ludowego KGW Irządze był gorset. Postawiono na czarny z czerwonymi i zielonymi dodatkami. W związku z gorsetem, powstała w naszym Kole nowa tradycja. Otóż gorset stał się symbolem dojrzałości i tylko kobiety zamężne – prawdziwe gospodynie – mogą go nosić. Strój panny nie zawiera gorsetu, za to posiada pas z haftem, który zakładany jest w talii. Nieodłącznym elementem stroju są także korale. Panie zdecydowały się na trzy sznury. Zostały także zakupione czarne, wiązane trzewiki. KGW Irządze mogło zaprezentować się w nowych strojach już podczas Dożynek w 2019 roku.
We wrześniu 2019 roku, odrodzone KGW odniosło pierwszy sukces na arenie powiatowej. „Rządza smaku”, czyli malinowa chmurka, podana w formie ciasta i deseru, zdobyła I miejsce w konkursie Słodkie Smaki Regionów. Końcówka roku minęła pod znakiem sprzedaży kalendarzy oraz szkolenia kulinarnego, które odbyło się w Hotelu Amazonka. Początkiem 2020 roku działalność KGW Irządze została mocno ograniczona przez pandemię COVID-19. Panie zaangażowały się w akcję szycie maseczek, którą koordynował Wolontariat działający przy parafii im. Św. Wacława w Irządzach. W międzyczasie panie postanowiły odrestaurować feretron procesyjny z obrazem Matki Boskiej. W tym celu, została zorganizowana zbiórka wśród mieszkańców miejscowości Irządze, a pozostały koszt został pokryty przez Koło za pieniądze uzyskane ze sprzedaży kalendarzy. Okazało się jednak, iż odrestaurowanie starego feretronu jest niemożliwe, ze względu na jego zły stan, więc postanowiono zakupić całkiem nowy. Jego poświęcenie odbyło się w czerwcu 2020 roku.

Gdy pierwsza fala pandemii minęła, a restrykcje covidowe zostały poluzowane, Koło wybrało się na wycieczkę integracyjną do Zakopanego. Podczas niej, panie zwiedziły Skocznię im. Stanisława Marusarza, wybrały się na wyprawę w kierunku wodospadu Siklawica oraz pospacerowały po Krupówkach. Nasze Koło popularyzuje także tradycję, która od wielu lat gości w naszych regionach. Jest to święto Sobótki. Pierwotnie, był to słowiański zwyczaj – święto kojarzone z bogiem Jarunem oraz boginią Żywią. W Noc Kupały młode kobiety i mężczyźni, przydziani w biel, gromadzili się, by wspólnie, przy ognisku, bawić się i oddawać cześć bogom. Wierzono, że dzięki temu nikt nie zazna biedy, a plony będą obfite. Wiara chrześcijańska długo walczyła z pogańskim zwyczajem. Jednakże, był on na tyle silnie zakorzeniony w wierzeniach Słowian, iż postanowiono przeobrazić go na chrześcijańskie święto – wigilię dnia św. Jana. Obecnie, w różnych regionach Polski, sobótki palone są w okresie Wielkiej Nocy, Zielonych Świątek, dnia św. Piotra i Pawła oraz dnia św. Jana. W naszym regionie, łączymy ten stary zwyczaj wraz z wigilią Zesłania Ducha Świętego.

KGW Irządze zaangażowało się również w różne akcje charytatywne, m.in. Gaszyn Chellenge, która miała na celu wesprzeć Panią Karolinę, która pilnie potrzebowała wsparcia pieniężnego, by móc kontynuować leczenie, czy Akcja Chryzantema, która miała na celu wsparcie polskich ogrodników w okresie święta zmarłych, gdy cmentarze zostały zamknięte ze względu na drugą falę pandemii.

W 2021 roku Koło zgłosiło swój udział w pierwszej edycji festiwalu „Polska od kuchni”. Panie postanowiły wziąć udział w trzech konkurencjach. Pierwszą z nich był konkurs kulinarny. Postawiono na połączenie elementów tradycji z nutą fantazji. W naszych stawach i rzekach pływają piękne pstrągi. Świadczy to o ich czystości i wartościach, gdyż ta ryba nie pojawia się wszędzie. Co więcej, od lat w naszej gminie, Dożynki połączone są ze świętem porzeczki. Jest to wyraz hołdu starszych dla rolników, którzy wcześniej posiadali pokaźne plantacje tego owocu. Gospodynie połączyły te dwa elementy i jako danie konkursowe podały pieczonego pstrąga wraz z porzeczką, która swoją kwasotą miała zastąpić tradycyjną cytrynę. Drugą i trzecią konkurencją był konkurs Miss Wdzięku. Odbywał się on w dwóch kategoriach wiekowych – poniżej i powyżej 45. roku życia.

Nasze Koło we wszystkich trzech konkurencjach zakwalifikowało się do etapu wojewódzkiego, który poprzedzony był głosowaniem sms. Działalność Koła skupiła się na przygotowaniu do tego przedsięwzięcia. Panie gromadziły przedmioty i kwiaty, którymi mogły przyozdobić stanowisko podczas festiwalu. Gromadzono także informacje na temat historii naszego Koła oraz naszej Gminy, gdyż poproszono nas o udzielenie wywiadów, które byłyby transmitowane w porannym programie „Pytanie na śniadanie”. W sierpniu, w Kromołowie odbył się etap wojewódzki festiwalu.

Festiwal była dla Pań cudownym przeżyciem – występ w telewizji, liczne pytania, wywiady, pochwały od jury oraz od innych Kół utwierdziły nas w przekonaniu, że nasza działalność ma sens. Co więcej, festiwal potwierdził nasze przekonanie, iż to w naszym regionie mamy kobiety z największą ilością wdzięku. Wyróżnienie w konkursie Miss Wdzięku zdobyła Pani Ula, natomiast koronę i tytuł Miss Wdzięku Województwa Śląskiego 2021 zdobyła Kinga. Pod sceną z euforii polały się łzy. Uciechom nie było końca.

Po etapie wojewódzkim festiwalu Polska od kuchni, Panie musiały szybko wrócić do rzeczywistości, gdyż czekały ich kolejne obowiązki – zbliżały się dożynki, kolejny konkurs kulinarny oraz festyn, organizowany przez KGW Irządze. Festyn ten został zrealizowany w ramach państwowej akcji „Szczepimy się z KGW”. Podczas niego, gospodynie zorganizowały wiele atrakcji dla dzieci, które wkrótce wracały w mury szkoły.

Odbyły się różne warsztaty i animacje dla dzieci, dorośli mogli spróbować lokalnych potraw przygotowanych przez członkinie Koła. Istniała również możliwość zaszczepienia się. Dzieci były zachwycone. We wrześniu, Koło wyruszyło na Finał Festiwalu Polska od kuchni, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie, by reprezentować województwo śląskie w konkursie Miss Wdzięku. Mimo, iż nasza Kinga nie zdobyła tytułu ogólnopolskiego, my dalej pozostajemy przy swoim stwierdzeniu, iż irządzkie dziewczyny i tak mają najwięcej wdzięku. Finał był dla pań z KGW Irządze chwilą, w której mogły zaczerpnąć wiedzy z innych kultur, gdyż do Warszawy zjechały się zwycięskie Koła z całej Polski.

Gospodynie chętnie próbowały regionalnych potraw i dopytywały o sposób ich przyrządzania. Po Finale festiwalu, Koło udało się na Koncert Roztańczony PGE Narodowy, gdzie bawiło się do późnych godzin.

W listopadzie, zostały zorganizowane specjalne warsztaty dla przedszkolaków z Irządz, poprowadzone przez nasze Koło, które zostały połączone z obchodami święta niepodległości. Panie opowiedziały dzieciom o lokalnych tradycjach i kulturach oraz o historii KGW Irządze. W grudniu 2021 roku, KGW ponownie wybrało się na wycieczkę do Zakopanego, by podziwiać zimowe krajobrazy Polskich Tatr. Panie wybrały się na Kasprowy Wierch oraz na relaks do basenów termalnych w Chochołowie. Na wyjeździe, panie wzięły także udział w warsztatach z kultury góralskiej. Panie z KGW Irządze, w okolicach Bożego Narodzenia, zaangażowały się również w przedsięwzięcie organizowane przez Stowarzyszenie ABC Życia, którym było Spotkanie z Mikołajem.

Początek 2022r. była dla koła niezwykle fascynującym i intensywnym okresem. W styczniu, przewodnicząca Koła – Pani Kasia, wzięła udział w reklamie sieci sklepów Biedronka, promującej produkty pochodzące ze Śląska. Pani Kasia poznała na nagraniach rdzenne mieszkanki Śląska i upewniła się, iż kultura naszego regionu czerpie wiele z kultury śląskiej. Koło zorganizowało także wewnętrzny kurs lepienia pierogów. Z pierogami nasze Koło miało do czynienia już nie jeden raz, jednak od samego początku, fascynowało nas, w jaki sposób pierogi lepiła nasza Pani Ula – jakim cudem wychodziła jej taka ładna falbanka? Na kursie Pani Ula podzieliła się resztą tą wiedzą. Następnie, Panie postanowiły zacząć przygotowania do wzięcia udziału w kilku konkursach. W tym celu, został nagrany krótki spot, który opowiada o członkiniach KGW Irządze oraz o działalności Koła.

Panie z KGW zaangażowały się również w akcję niesienia pomocy Ukrainie, pogrążonej w wojnie. Koło dołączyło się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie ABC Życia oraz księdza Proboszcza z Naszej parafii. Zostały zakupione środki czystości, środki higieny, koce, pościel, leki, żywność długoterminowa.

Duża aktywność młodzieży w kole napędza jego działanie i motywuje starsze osoby do intensywnego udzielania się. KGW Irządze to młode kobiety, które chętnie angażują się w organizowanie życia kulturalnego w swojej miejscowości oraz aktywnie uczestniczą w życiu gminy. Przynależność do koła oznacza nie tylko ciężką pracę, ale również odskocznię od codzienności i ciężkiej pracy na roli. Spotkania gospodyń stanowią dla kobiet formę aktywnego spędzania wolnego czasu. To „chwila dla siebie”. Działalność w Kole stanowi także antidotum na nudę, dlatego też członkinie przychodzą na spotkania wraz ze swoimi dziećmi, aby od młodych lat zaszczepić w nich fascynację kulturą ludową oraz przekazać im lokalne tradycje i zwyczaje. Jako Koło, staramy się podkreślać, iż teren, z którego pochodzimy, nie jest Śląskiem, a Jurą Krakowsko-Częstochowską. Mamy inną kulturę, inne tradycje i inną gwarę. Chcemy jak najszerzej promować naszą małą miejscowość. Nasz cel jest prosty – o nas i miejscowości Irządze ma usłyszeć cała Polska.